Cracow Open 2008 Międzynarodowe zawody IPSC –„ Twierdza” Zielonki 13.09.2008 r.
W dniach 12 – 13 września na strzelnicy w „Twierdzy” w Zielonkach k/Krakowa rozegrano kolejną edycję międzynarodowych zawodów IPSC z broni krótkiej – Cracow Open 2008. Organizator imprezy, krakowski Związek Strzelectwa Dynamicznego przygotował 12 torów strzeleckich. Zawodnicy mieli do oddania minimum 200 strzałów. 142 zawodników reprezentujących Czechy, Niemcy, Litwę, Polskę, Słowację, Ukrainę, Węgry, Wielką Brytanię oraz Włochy startowało w czterech klasach sprzętowych. W modyfikowanej zawody ukończyło 5 zawodników, w otwartej 10, w fabrycznej 67, w standard 59 zawodników. Zdyskwalifikowano jednego zawodnika.
12 września rozegrano prematch,w którym udział wzięli sędziowie i osoby funkcyjne. 13 września przeprowadzono główne zawody. Dopisywała pogoda, było słonecznie ale chłodno. Zawodnicy w ogniu walki o punkty i czas zbytnio się tym nie przejmowali, chłód bardziej odczuwała obsługa zawodów. Zawody przeprowadzono bardzo sprawnie . Rozpoczęto je tuż po 9 rano a zakończono po 18-tej. Tory w opinii uczestników były trudne a zarazem bardzo ciekawe, wymagały od zawodników przyjęcia odpowiedniej taktyki . W ferworze walki zdarzały się braki przestrzelin na tarczy … czy też ostrzelanie celów zakazanych (No shoot), co zawsze ma wpływ na końcowy wynik przebiegu. Wysoką formę i umiejętności prezentowali strzelcy z Czech, Słowacji i Węgier. To oni też wygrali te zawody. W klasie modyfikowanej zwyciężył czeski strzelec Milos Horinek, w open również Czech Zdenek Henes, w produkcyjnej Milan Frolo ze Słowacji, a w standardzie Węgier Gyorgy Batko. Moi trzej szczecińscy koledzy zajęli w klasyfikacji ogólnej 14 i 17 miejsce w klasie standard oraz 33 w klasie fabrycznej. Trzeba przyznać, że zawody były trudne i wzięło w nich udział wielu znanych i utytułowanych strzelców praktycznych z Czech i Słowacji, więc do podium droga nie była bliska ani usiana różami, być może za rok będzie lepiej. Najważniejsze, co podkreślają zawodnicy jest to, że zawody były dobrze przygotowane, sprawnie prowadzone i panowała koleżeńska atmosfera. Jest to bardzo istotne dla strzelców, nie każdy ma możliwość wygrania zawodów, ale każdy ma możliwość spędzenia mile czasu, postrzelania, sprawdzenia swoich umiejętności i podpatrzenia mistrzów strzelectwa. Również na tych zawodach najpopularniejszą bronią były czeskie Cezety, TS-y oraz Shadow’y, a poza nimi jak zwykle spotkać można było Pary Ordnance, STI, Glocki, Hecklery … Pooglądanie fajnych pistoletów tez jest wielką przyjemnością. Tym razem warszawska Incorsa otworzyła stoisko i zaprezentowała liczne modele Para Ordnance oraz akcesoria do broni, również inna warszawska firma, For Shooter, zaprezentowała ciekawe akcesoria do broni i wyposażenie strzeleckie dedykowane specjalnie strzelcom IPSC. Te zawody, międzynarodowej rangi zaliczane do edycji Grand Prix Polski, już są za nami, a przed nami jeszcze dwa zawody ogólnopolskie i tegoroczny sezon strzelecki IPSC zakończymy. A później pozostanie nam oczekiwanie na wiosnę i przygotowania na powitanie nowego, miejmy nadzieję owocnego sezonu strzeleckiego.
Zbyszek
|