Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Karabinek samopowtarzalny Heckler&Koch USC PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
sobota, 05 września 2009 18:53

Galeria Alfacharlie.plHeckler&Koch to renomowany producent broni ręcznej przeznaczonej głównie dla formacji wojskowych i policyjnych. Na rynek cywilny trafia tylko niewielka część oręża. Praktycznie poza bronią krótką, która sprzedawana jest w podobnym asortymencie, to już z ofertą cywilnej broni długiej jest bardzo skromnie. Obecnie, produkowana jest cywilna wersja karabinka szturmowego G36, karabinek SL8 na nabój .223 Remington (5.56x45). SL8 znany jest dobrze również polskim strzelcom i myśliwym, trochę tych karabinków w Polsce sprzedano. SL8 i jego nowy image szczegółowo opisałem w innym artykule. Poza SL8, dostępne są już karabinki H&K556 (MR223) i H&K762 (MR308), oba oparte na konstrukcji najnowszych karabinkach szturmowych H&K416/417. W tym artykule opiszę H&K USC, cywilną wersję nowego pistoletu maszynowego UMP, niedoszłego następcę MP5.

Uniwersalny Pistolet Maszynowy miał być następcą  MP5, jednak pomimo intensywne prowadzonej promocji nowej broni, leciwy  MP5 ma się dobrze i popyt na niego nic a nic nie  zmalał. Tak więc  w produkcji są oba pistolety maszynowe i oba dobrze sprzedają się na rynku  militarno-policyjnym.   MP5, produkowany jest również w wersji samopowtarzalnej, ale nigdy nie był oferowany na rynku cywilnym, jest on z zasady  przeznaczony dla formacji policyjnych, które z przyczyn prawnych na służbie nie używają broni maszynowej. Inaczej wygląda sprawa z UMP. Alfacharlie.plTym razem zadbano również o rynek cywilny i opracowano jego wersję samopowtarzalną, która oferowana jest pod nazwą USC (Uniwersalny Karabinek Samopowtarzalny).  USC to karabinek samopowtarzalny dostosowany do naboju pistoletowego. Jego długość całkowita wynosi 900mm, szerokość 55 mm, a wysokość z wprowadzonym magazynkiem 243 mm. Broń rozładowana waży 2715 gramów. Broń działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Zastosowano  w nim mechanizm spustowy pojedynczego działania oraz mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem wewnętrznym. Lufę  w odróżnieniu do UMP wydłużono do 406 mm, przez co cała broń  jest dość ciężka i przy składaniu się do celu zdecydowanie leci na lufę. Przypuszczam , że przy dłuższej sesji na strzelnicy jest to męczące. W miejsce kolby składanej zastosowano stałą kolbę szkieletową.  Niestety nie jest ona  zbyt wygodna. „Ucywilizowanie” broni za wszelką cenę zdecydowanie pogorszyło ergonomię całej konstrukcji. Karabinek dostosowany jest do naboju pistoletowego.45 ACP (11.43x23) Broń zasilana jest z polimerowych magazynków  o pojemności 10 nabojów. Na rynku europejskim do niedawna karabinek oferowany był w masakrycznym jasnoszarym kolorze, podobnie jak uprzednio pierwsze wersje SL8. W USA  i obecnie w Niemczech można kupić broń wyposażona w oprawę z czarnego polimeru. Alfacharlie.plWszystkie dźwignie: bezpiecznika,  zatrzasku zamka oraz blokady magazynka umieszczone są identycznie jak w UMP. Są one rozmieszczone ergonomicznie i wygodne w obsłudze. Bezpiecznik można wygodnie obsługiwać kciukiem, jest on umieszczony obustronnie. Podobnie wygodnie można obsługiwać dźwignię zatrzasku zamka i blokady magazynka. Spust działa prawidłowo i płynnie. Rączka napinająca zamek umieszczona jest z przodu nad łożem, jest łatwa i wygodna w obsłudze. Mechaniczne przyrządy celownicze składają się z muszki, szczerbiny i przerzutowego przeziernika. Długość linii celowniczej wynosi 327 mm. Karabinek jest w miarę celny, chociaż trudno mi porównywać go z inną podobną bronią. Strzelałem co prawda z Beretty Cx4 Storm , polskiego BRS-a, samopowtarzalnej wersji Mini-Uzi, ale jest to broń w kalibrze 9 mm Para. Szkoda, że H&K produkuje USC tylko w jednej wersji nabojowej, aż prosi się o model na nabój 9 mm Para. Karabinek przystosowany jest do montażu szyn akcesoryjnych, które niestety należy dokupić, jak zwykle u Hecklera, karabinek sprzedawany jest w stroju zupełnego „golasa”. W zestawie fabrycznym jest tylko karabinek wyposażony w jeden  magazynek. Cena zakupu do niskich nie należy, w Niemczech wynosi  około 1550 Euro,  co wydaje mi się  sumą zawyżoną, zważywszy na niezbędne zakupy dodatkowych akcesoriów, magazynków itp. H&K słynie z zaporowych cen i to wszędzie , nawet w Stanach. Alfacharlie.plMoi amerykańscy rozmówcy potwierdzają moje słowa. W Stanach mają o tyle dobrze, że  prawie wszystko mogą kupić i ztuningować swojego UMP na całkiem przyzwoitym poziomie. USC cieszy się tam dużą popularnością przede wszystkim dlatego, że jest to broń Hecklera i do tego dostosowana do ukochanego naboju Amerykanów .45 ACP.  Tak zmienione USC prezentuję  na fotkach w artykule i galerii. Oczywiście trzeba sobie zdać sprawę z tego, że koszt takich zmian drenuje kieszeń aż miło. W Niemczech USC używają strzelcy sportowi  zrzeszeni w Związku Strzelców Niemieckich (BDS) i Związku Strzelców Wojskowych i Policyjnych (BDMP) w konkurencjach karabinowych centralnego zapłonu i taktycznych- policyjnych. W Polsce nie jest to broń szczególnie poszukiwana, z racji wygórowanej ceny, niezbyt popularnego, kosztownego naboju  i mimo wszystko, innych ciekawszych ofert H&K jak choćby SL8 czy MR 223. Osobom zainteresowanym kupnem karabinka na naboje pistoletowe, z przeznaczeniem do strzelania dynamicznego, zamiast USC polecałbym jednak karabinek Cx4 Storm włoskiej Beretty.  Broń H&K do Polski na rynek cywilny sprowadza warszawska firma Kaliber. Kilka lat temu widziałem USC w przy strzelnicowym sklepie Kalibra na terenie CWKS Legia, kosztował wówczas około 6 tysięcy złotych, teraz trudno powiedzieć jaka jest cena, przy tak nie stabilnym kursie walut. Z drugiej strony wydaje mi się, że obecnie większym problemem dla strzelców niż cena, jest chora sytuacja w polityce związanej z bronią, a szczególnie pozaprawne i  zapożyczone prosto z afrykańskiego buszu działanie policyjnych urzędasów, utrudniające ze wszystkich sił i wszystkimi możliwościami rejestrację wszystkiego co strzela i przypomina broń, ale to jest już temat na inny artykuł.

Zbyszek

Alfacharlie.pl

Poprawiony: sobota, 29 września 2012 12:39