Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Rewolwer Smith&Wesson model 500 PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
poniedziałek, 18 stycznia 2010 09:00

Super magnum czyli Smith&Wesson 500

W niektórych krajach dozwolone jest i jednocześnie bardzo popularne polowanie z bronią krótką na zwierzynę łowną. W USA kilka fabryk broni posiada w swojej ofercie broń krótką przeznaczoną do zastosowań łowieckich, można tu wspomnieć o Rugerze, Casullu i Magum Reaserch. Najczęściej używane są  rewolwery, zasilane najmocniejszą amunicją typu Magnum. Do niedawna do najpopularniejszych zaliczały się rewolwery w kalibrach .44 Remington Magnum, .454 Casull i .460 S&W. Rewolwery i pistolety w tzw. kalibrach super magnum używane są również w strzelectwie sportowym, w konkurencjach strzelania do celów metalowych na dalsze odległości. Smith&Wesson amerykańska zbrojownia z tradycjami w produkcji broni palnej sięgającymi XVIII wieku, do niedawna był głównie  wytwórcą  rewolwerów i pistoletów w szerokim zakresie kalibrów i przeznaczenia użytkowego. Po zawirowaniach własnościowo-finansowych na przełomie wieku, kiedy to pozycja firmy była bardzo nie stabilna i zagrożona bankructwem, w pierwszych latach tego wieku można zauważyć tryumfalny powrót  S&W do rodziny  najmocniejszych i najbardziej twórczych firm zbrojeniowych. Obecnie obok standardowych rewolwerów i pistoletów produkowanych już wcześniej, oferowana jest broń z serii M&P (Military&Police), czyli  nowoczesne  pistolety, rewolwery i karabinki szturmowe (oparte konstrukcyjnie o klasykę AR-15). Ta nowa linia broni przeznaczona jest głównie dla formacji policyjno-wojskowych, po latach zastoju S&W ponownie  szturmuje arsenały  agend rządowych, najbardziej prestiżowych odbiorców broni palnej.

 

Smith&Wesson jest sukcesorem kilku projektów broni i amunicji, które dzisiaj stanowią klasykę uzbrojenia. Takimi są na pewno rewolwery M29 w kalibrze .44 Remington Magnum lub M 586/686 w kalibrze .357 Magnum. Nie tak dawno, bo w 2003 roku, konstruktorzy S&W opracowali nowy rewolwer i nabój do niego. Rewolwer i nabój zdecydowanie odbiegający od dotychczas produkowanych, który poraża swoją potęgą i mocą. Nabój .500 S&W Magnum (12.7 x  40) ma pocisk o masie blisko 26 (25.92) gramów, z lufy o długości 6 cali (152 mm) osiąga prędkość 490 m/s i energię  blisko 3113 J. O rewolwerze S&W M500 przeczytałem kiedyś w Guns&Ammo, a dwa lata temu będąc z kolegą na sprawunkach w berlińskim sklepie K. Triebla miałem możliwość obejrzeć ten rewolwer na własne oczy i ocenić jego konstrukcyjną potęgę. Może bym zapomniał o tej broni, gdyby nie fakt, że mój niemiecki kolega myśliwy i strzelec sportowy zarazem … taki rewolwer również posiada. Niedawno, dzięki jego uprzejmości miałem możliwość postrzelać z Desert Eagle w kalibrze .50 AE  (12.7x 33 RB) i muszę przyznać, że ten fakt zachwiał co nieco moim ukształtowanym poglądem na moc broni. Teraz stanąłem przed kolejnym wyzwaniem, jakby przywilej „kopnięcia” blisko 2000 J był dla mnie za mało dotkliwy. Tak do końca nie byłem przekonany czy tej  nowej przyjemności chcę zażyć. Słowo się powiedziało więc nie wypadało się wycofać, a po drugie jak tu nie skorzystać z takiej okazji postrzelania z tej ”masakry”. Rewolwery S&W 500 zbudowane są na najmocniejszym dużym (Large) szkielecie „X” i wykonane   z wysokogatunkowej  stali nierdzewnej. Obecnie produkowane są trzy modele broni z lufami 4-ro calowymi (102 mm) i 8.38 calowymi (213 mm), ważą od 1588 do 2055 gramów i mierzą od 260 do 381 mm. Wszystkie modele posiadają  5-io komorowe bębenki nabojowe i integralne kompensatory na końcowym odcinku lufy. Ergonomiczne okładziny chwytu wykonane są z  gumy. W zakładzie tuningowym  S&W  Performance Center, wytwarzany jest rewolwer z lufą o długości 10.5 cala (267 mm). Jego długość wynosi 457 mm, a waga 2325 gramów. Rewolwer ten posiada na górnej płaszczyźnie szkieletu integralną szynę Weavera pod  montaż optyki, wytwarzany jest dla myśliwych i strzelców sportowych. Rewolwer kolegi ma  4-ro calową lufę (102 mm) zakończoną trzy komorowym kompensatorem, bębenek 5-io nabojowy. Jego długość wynosi 260 mm i rozładowany waży 1588 gramów. Rewolwer posiada regulowaną szczerbinę i stałą muszkę z czerwonym wkładem. Standardowe gumowe okładziny chwytu kolega wymienił na nieco grubsze, również gumowe firmy Pychmair. Oddałem 5 strzałów amunicją Magtech z pociskiem półpłaszczowym o wadze 25.92  gramów z dystansu 25 metrów. Strzelałem  do niemieckiej tarczy sportowej PPC (Precision Pistol Competition). Zgodnie z zaleceniem kolegi miałem założone specjalne strzeleckie rękawiczki przeznaczone do strzelania z tego typu broni. Trafiłem wszystkimi pociskami  mniej więcej w środek tarczy, ale nie to było najważniejsze, a raczej sam efekt strzelania. Byłem przygotowany na sporego ”kopa”  i tak  było rzeczywiście. Podrzut broni jest solidny, ale muszę przyznać, że kompensator spełnia swoje zadanie. Trudno jednak strzelanie z 500-tki uznać za przyjemne, chyba, że ktoś lubi takie doznania. Na pewno jest to dobra i skuteczna broń do polowania na zwierzynę łowną, pod warunkiem, że będziemy posiadali rewolwer z nieco dłuższą lufą. Wydaje mi się, że do dostrzeliwania postrzałków ten rewolwer nie bardzo się nadaje, wystarczy do tego celu broń w kalibrze .357 Magnum. S&W 500 to broń droga, w USA wersja kolegi kosztuje około 1300 dolarów, w Niemczech blisko 1600 Euro. Amunicja też do taniej nie należy, pudełko z 20 nabojami firmy Magtech kosztuje 26.50 Euro, więc sportowe strzelanie może być bardzo kosztowne.  Dla nas Polaków to nie problem, nie mamy szans na uzyskanie pozwolenia na broń w tym kalibrze, przynajmniej obecnie, pod rządami obowiązującej Ustawy o broni i amunicji. Dla mnie osobiście S&W 500, to bardziej broń poglądowa niż użytkowa. Nie mniej strzelając z S&W 500, przeżyłem kolejne bardzo ciekawe doświadczenie i doznanie, a jak by nie było, wspomnienia zostaną w pamięci i … dłoniach na zawsze.

Zbyszek

 

 

Poprawiony: sobota, 29 września 2012 09:17