Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Pistolet bojowy Walther P88 PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
piątek, 17 września 2010 08:00

Walther P88 niechciana "cudowna dziewiątka" 

Galeria Alfacharlie.plBroń bojowa z niemieckiej zbrojowni Carl Walther jest szeroko znana, szczególnie legendarne już pistolety policyjne PP/PPK  i wojskowe P38. Obecnie, Walther ze zmiennym szczęściem szturmuje rynki zbrojeniowe nowoczesnymi pistoletami  bojowymi  P99 oraz PPS. Rynek broni wojskowej i policyjnej zawsze  był w kręgu zainteresowań  Walther'a, bo przecież jak by nie było, jest to rynek najbardziej intratny, bogaty i chłonny.  Od lat powojennych i aż do wczesnych  lat 70-tych,  Carl Walther działał jakby z opóźnieniem. Z jednej strony, jako główny producent broni krótkiej dla formacji rządowych w RFN oraz z mocną linię eksportową, miał bardzo dobrą i stabilną sytuację rynkową, z drugiej jednak, nie zauważał jak wyrastali mu rodzimi i obcy konkurenci. Kiedy niemiecka Policja ogłosiła konkurs na nowy pistolet służbowy, tym razem na mocne naboje 9 mm Para, to Walther w pośpiechu przygotował zaawansowaną modyfikację wojskowego P38/P1, który jako P5 został zatwierdzony jako przepisowy pistolet służbowy. P5 został przyjęty do uzbrojenia Policji, ale nie jako jedyny, bo na równi z nim przyjęto SIG Sauera 225 (P6) i H&K P7M8 (P7). Tak więc w tamtym okresie Walther stracił sporo, tym bardziej, że rewelacyjne  pistolety maszynowe MP5 z firmy H&K zaczęły również wypierać z uzbrojenia policji i innych formacji państwowych MPL-e Walther'a.

Kiedy ogłoszono konkurs na nową broń krótką dla armii amerykańskiej, w miejsce wysłużonego już Colta M1911 A1, do boju o kontrakt stanęli prawie wszyscy znaczący producenci uzbrojenia. Część  z nich padła w przedbiegach, część się spóźniła, a część przedstawiła co prawda swoje projekty ale przegrała z uwagi na zbyt wysoki koszt oferowanej broni, nie do przyjęcia dla odbiorcy. Do nich właśnie należał  Walther i jego pistolet P88. Będący już od kilku lat w produkcji, Walther P5, choć w miarę nowoczesny nie spełniał wielu założeń konkursu. Dlatego też, w 1984 roku w biurze konstrukcyjnym ruszyły prace nad pierwszą „cudowną dziewiątką", która spełniłaby warunki konkursu i stałaby się równorzędną konkurencją dla SIG Sauera, Beretty, H&K i wielu innych. Pistolet P88 wszedł do produkcji seryjnej w 1988 roku, tylko w kalibrze 9 mm Parabellum. Jego długość wynosi 187 mm, z pustym magazynkiem waży 900 gramów,  z pełnym 1080 gramów. Zamek wykonano ze stali, szkielet z metalu lekkiego, a okładziny chwytu z czarnego tworzywa sztucznego. Pistolet działa na zasadzie krótkiego odrzutu lufy. Lufa ryglowana jest przez jej przekoszenie w płaszczyźnie pionowej. Po raz pierwszy w dużo kalibrowym pistolecie Walther’a,  zastosowano nową zasadę ryglowania lufy, tym razem w oknie wyrzutowym łusek powiększoną nasadą Galeria Alfacharlie.plkomory nabojowej, a nie jak dotychczas ryglem wahliwym. W czasie, kiedy konstruowano P88, ten sposób ryglowania był już popularny, rozpowszechniony przez pistolety SIG Sauer’a i Glock’a. P88 wyposażono w mechanizm spustowy podwójnego działania (SA/DA), język spustowy o znacznej krzywiźnie posiada integralny ogranicznik drogi jałowej. Mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem odkrytym. Kurek w odróżnieniu od P38/P1 i P5 zamiast ostrogi posiada nie czepliwą  poprzecznie ryflowaną główkę, ułatwiającą napięcie. Lufa klasycznie gwintowana ma 102 mm długości. Po wystrzeleniu wszystkich nabojów z magazynka, zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu na zaczepie zamkowym. Pistolet nie posiada żadnego bezpiecznika zewnętrznego, wyposażony jest za to aż w cztery bezpieczniki wewnętrzne. Trzy przed strzałem przypadkowym i jeden przed strzałem przedwczesnym. Przed strzałem przypadkowym pistolet zabezpiecza samoczynna blokadę iglicy, wgłębienie na wewnętrznej powierzchni kurka oraz ząb zabezpieczający kurka. Przed strzałem przedwczesnym zabezpiecza występ na szynie spustowej. Te wszystkie zabezpieczenia wewnętrzne skopiowano z pistoletu P5. P88 dostosowano w równym stopniu dla  strzelców prawo jak i leworęcznych. Na zamku umieszczone są stale przyrządyGaleria Alfacharlie.pl celownicze. Szczerbinę można przesuwać w płaszczyźnie poziomej. Przyrządy wyskalowano na 25 metrów. Szkielet wyposażony jest w sporej wielkości integralny kabłąk o profilu combat, ułatwiający strzelanie oburącz.  Na szkielecie, ergonomicznie umieszczono obustronnie  uniwersalną dźwignię zaczepu zamka. Dźwignia spełnia podwójną rolę. Po pierwsze, zwalnia w przednie położenie zamek w sytuacji, kiedy po wystrzeleniu wszystkich nabojów zatrzymuje się on na zaczepie w tylnym położeniu, po drugie zwalnia bezstrzałowo napięty kurek. Obustronny przycisk blokady zaczepu magazynka umiejscowiony jest w obrębie styku kabłąka spustu z przednią  boczną płaszczyzną chwytu. Obrotowy rygiel demontażowy umiejscowiony jest po lewej stronie szkieletu nad  gniazdem języka spustowego. Pistolet zasilany jest z metalowych magazynków dwurzędowych o pojemności 15-tu nabojów. Pistolet opracowano z myślą o konkursie US Army, ale po porażce marketingowej swoje kroki handlowe Walther skierował na rynek policyjny i cywilny. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie cena, a była ona bardzo wysoka. Pistolet formalnie produkowano w latach 1988 – 1996, piszę formalnie, ponieważ z oferty handlowej zniknął już na przełomie 1994/1995 roku. Wówczas, na Galeria Alfacharlie.plniemieckim cywilnym rynku broni, cena zakupu P88 wynosiła  blisko 1700 DM czyli  podobnie jak H&K P7 czy SIG Sauer'a 226. W stosunku do innych popularnych pistoletów, P88 był sporo droższy. I tak, był droższy o 250 DM od Beretty 92, o 500 DM od Glock'a i prawie 1000 DM  od CZ75. W 1994 roku do oferty handlowej wszedł Walther P88 Compact w kilku wersjach bojowych i usportowionych. Compact był nieco krótszy i niższy, zasilany z magazynków o zmniejszonej pojemności mieszczących 14-cie nabojów. Poza tym, zlikwidowano w tym pistolecie uniwersalną dźwignię zaczepu zamka i bezstrzałowego zwalniania kurka, a wyposażono w tradycyjny, obustronny bezpiecznik zewnętrzny, którego skrzydełka umieszczono na zamku. Po lewej stronie szkieletu umieszczono dźwignię zaczepu zamka. Ten pistolet po niewielkiej modyfikacji  przyjęto do uzbrojenia, między innymi, niemieckich oddziałów policji drogowej. Umiarkowanym powodzeniem na rynku cywilnym cieszyły się wersje sportowe Compacta.  Po opracowaniu i wdrożeniu do produkcji seryjnej pistoletu P99, produkcję bojowych Compactów ograniczono, a następnie wstrzymano. Przez jakiś czas produkowano jedynie wersje sportowe  Champion i Competition. Obecnie koncern Umarex, właściciel marki Walther, wytwarza gazową kopię Compacta dostosowaną do nabojów hukowych i gazowych kalibru 9 mm P.A. Dla potrzeb strzelectwa rekreacyjnego produkowany jest w dwóch wersjach, całkiem udany  8-io strzałowy pistolet pneumatyczny, zasilany z 12 gramowych kapsuł dwutlenku węgla i strzelający śrucinami Diabolo. Dzięki uprzejmości kolegi z Niemiec dokładnie przyjrzałem się pistoletowi P88 (rok produkcji 1990). Walther P88 bardzo dobrze leży w dłoni, wszystkie manipulatory są łatwo dostępne i ergonomicznie rozłożone. Łatwo wchodzi w cel, dzięki dobremu wyważeniu i dobrze ukształtowanemu chwytowi trzyma się go stabilnie i pewnie. Nie mieliśmy możliwościGaleria Alfacharlie.pl postrzelać, więc muszę przyjąć zapewnienia właściciela, że podczas strzelania broń zachowuje się poprawnie, stabilnie, jest celna i wygodna w użyciu. Mam nadzieję niebawem z P88 poznać się jeszcze bliżej, tym razem na strzelnicy i zweryfikować zasłyszane opinie. P88 to niewątpliwie dobra, nowocześnie opracowana broń bojowa. Dlaczego więc nie utrzymała się na rynku i nie zasiliła arsenałów wojskowych i policyjnych ? ... Powodów moglo być kilka. P88 był drogi to fakt, ale były też inne pistolety podobnie drogie, a jednak przetrwały i są w ofercie do dnia dzisiejszego, jak choćby SIG Sauer 226. Myślę, że zabrakło aktywności markietingowej,  nie dostrzeżono w porę zakusów konkurencji i nie doceniono równie dobrze opracowanej broni konkurentów. Poza tym Walther był pewien, że niemieckie siły zbrojne będą dalej opierać sie na broni tej firmy. Wyszło calkiem inaczej niemieckie siły zbrojne wybrały H&K P8 (USP) za swój nowy pistolet służbowy, a policja kompaktowe modele konkurenta (H&K P10, P2000, P30). Dzisiaj nowego, w stanie magazynowym P88 już nie kupimy. Sporadycznie, na niemieckiej giełdzie broni używanej eGun, można spotkać czasem ten pistolet, ale najczęściej w wersji kompaktowej. Ceny w zależności od wersji i stanu zachowania kształtują się zróżnicowanie od w miarę umiarkowanych do wysokich. Późniejszy, nowoczesny bezkurkowy pistolet Walther’a, P99, ma więcej szczęścia niż P88, jest na wyposażeniu Policji oraz innych uzbrojonych formacji państwowych, jest też chętnie kupowany na rynku cywilnym. Podobnie do P88, chociaż znacznie lepiej, potoczyły się losy innego  pistoletu tamtych lat,   nowatorskiego P7 z firmy Heckler&Koch, ale to już jest całkiem inna historia. 

Zbyszek

Poprawiony: sobota, 29 września 2012 08:49