SIG Sauer Mosquito na strzelnicę 

Szwajcarsko-niemiecki koncern SIG Sauer słynie przede wszystkim z produkcji cenionych w świecie pistoletów bojowych, wśród których najpopularniejszymi są modele z serii 220. Obecnie rodzina tej broni jest bardzo liczna, oprócz modeli bojowych, wytwarzane są rownież wersje usportowione oraz  opracowane wyłącznie  do strzelectwa sportowego. Większość  znanych firm zbrojeniowych poza bronią bojową, wytwarza również małokalibrowe wersje dostosowane do nabojów .22 Lr bocznego zapłonu.  Pisząc tu o małokalibrowych wersjach, mam na myśli broń przeznaczoną do strzelania rekreacyjnego, a nie stricie sportową przeznaczoną do strzelania traczowego. Broń bocznego zapłonu jest coraz popularniejsza wśród strzelców, poza tym zauważalny popyt na broń małokalibrową wzorowaną na wojskowo-policyjnej stal się dla wielu producentów oręża swoistym motorem napędowym. Trudno więc uznanym producentom broni palnej nie dostrzec tego nowego trendu i przejść obok niego obojętnie. Kilka lat temu do tego grona dołączył również SIG Sauer. W 2004 roku opracowano pistolet do nabojów .22 Lr o wdzięcznej nazwie Mosquito. Początkowo w jednej, a obecnie pistolet produkowany jest w trzech wersjach: Standard, SD i Target.

Pistolet zewnętrzną linią przypomina bojowego P226, jest jednak nieco mniejszy, zbudowany z innych materiałów i posiada też inną konstrukcję. Zamek wykonany jest z metalu lekkiego, szkielet z polimeru, a magazynek z metalu z tworzywowym podajnikiem i stopką. Długość pistoletu w zależności od wersji wynosi od 183 mm (Standard) do 200-210 mm (SD-bez założonego tłumika, Target bez obciążnika). Natomiast wysokość  i szerokość  pistoletu są wartościami identycznymi dla wszystkich modeli i wynoszą  odpowiednio  134 mm i 34 mm.  Mosquito rozładowany z magazynkiem w chwycie waży w zależności od wersji od 700 do 755  gramów, oczywiście bez założonego osprzętu dodatkowego. Pistolet działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Wyposażony jest mechanizm spustowy podwójnego działania (SA/DA) oraz mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem zewnętrznym.  Siła oporu spustu podczas strzelania z kurka napiętego wynosi  około 2 kG, a z samonapinania około 5.5 kG. Lufa umieszczona jest w bloku zamontowanym w szkielecie i zablokowanym sworzniem. Wykonana jest ze stali i posiada 6 bruzd prawoskrętnych o skoku 80 mm, w wersji standardowej mierzy 101 mm. Jak już wspomniałem wytwarzane są również wersje pistoletu z lufami dostosowanymi do montażu tłumika dźwięku lub przeciwciężaru. W modelu  SD lufa ma 119 mm długości i posiada gwint z nakrętką na końcowym odcinku wylotowym umożliwiający założenie tłumika dźwięku. W modelu Target lufa ma 127 mm długości, dostosowana jest do montażu przeciwciężaru. Specjalne akcesoria tj. przeciwciężar, szyny montażowe, kolimator i tłumik wytwarzane są poza firmą przez współpracujących kontrahentów, można je nabyć bez większych problemów. Tłumiki  do Mosquito produkuje znana firma B&T ze Szwajcarii. Lufy można stosunkowo łatwo zmienić, na rynku amerykańskim sprzedawane są również pistolety z dwoma lufami w komplecie, standardową 101 mm i 119 mm. Na zamku umieszczone  są otwarte przyrządy celownicze ze stałą muszką i regulowaną  szczerbinką. Na muszce i szczerbinie naniesione są  jaskrawe plamki ułatwiające zgrywanie przyrządów i strzelanie w ograniczonej widoczności. Linia celownicza ma 140 mm długości  (w wersji Target jest nieco dłuższa). Po obu stronach zamka umieszczone są skrzydełka bezpiecznika zewnętrznego, które w pozycji zabezpieczonej blokują zamek. Dodatkowo można zablokować zamek kluczykiem, podobnie jak w Waltherze P22. Po wyczerpaniu amunicji z magazynka, zamek zatrzymuje się w tylnym położeniu na zaczepie. Można go zwolnić w przednie położenie lekko go odciągając lub za pomocą dźwigni zaczepu umieszczonej  po lewej stronie szkieletu w zasięgu kciuka. Polimerowy szkielet posiada w swojej dolnej przedniej części integralną szynę Picatinny, umożliwiającą montaż osprzętu taktycznego latarki lub wskaźnika laserowego. Po lewej stronie szkieletu umieszczone są charakterystyczne  dla SIG Sauer’a dźwignie: rygla demontażowego, bezstrzałowego zwalniania kurka i  zaczepu zamka. Przycisk blokady magazynka umieszczony jest w miejscu połączenia kabłąka z chwytem. Pistolet zasilany jest z jednorzędowych magazynków metalowych o pojemności 10-iu nabojów. Po zwolnieniu blokady magazynki swobodnie wypadają z gniazda. Wykonane są przyzwoicie, posiadają boczne przyciski ułatwiające ładowanie, sprężyny są właściwie dobrane. Pistolet wyposażono w bezpiecznik magazynkowy, z odłączonym magazynkiem pomimo załadowanej komory nie oddamy strzału. Zwiększa to bezpieczeństwo obsługi, tym bardziej, że pistolet z założenia przeznaczony jest głównie dla strzelców rekreacyjnych jak  również młodzieży. Miałem  przyjemność postrzelać ze standardowej wersji Mosquito. Nie jest to pistolet przeznaczony do strzelania tarczowego, nie mniej sprawny strzelec uzyska przyzwoity wynik bez większych problemów,  na amatorskim poziomie rzecz jasna. Strzelałem nie dla wyniku, a dla samej przyjemności,  do tarczy 23p (popiersie żołnierza) z dystansu 15-tu metrów, wypróżniając kilka magazynków jeden po drugim. Używałem  nabojów SK-Lapua (popularne „orzeszki”), wszystkie pociski trafiły w tarczę z całkiem dobrym skupieniem. Muszę przyznać, że pistolet działał bezawaryjnie, bez zacięć i innych zakłóceń. Razem z kolegą, w stosunkowo krótkim czasie wystrzelaliśmy 300 sztuk amunicji. Mosquito wygodnie leży w dłoni, szybko wchodzi w cel, przyrządy są dobrze i stabilnie wykonane, a wszystkie manipulatory ergonomicznie umieszczone w zasięgu kciuka. Mam dużą dłoń, kolega mniejszą, ale  obsługa broni jest wygodna dla nas obojga. Pistolet jest tani, w Niemczech wersja standardowa kosztuje w granicach 330-350 Euro, niewiele droższe są wersje SD i Target, ceny nie przekraczają 400 Euro. Na rynku niemieckim dla osób zainteresowanych małokalibrowym strzelectwem dynamicznym, oferowany jest tzw. zestaw sportowy. Za niespełna 500 Euro kupimy pistolet z trzema magazynkami, pas z kaburą i trzema ładownicami (firmowe, wykonane z kydexu) oraz koszulką i czapką firmową SIG Sauer’a. Trudno jednoznacznie ocenić wytrzymałość i żywotność tej broni, opinie są różne, często bardzo odmienne. Myślę, że używając  amunicji  o standardowej prędkości zbyt szybko Mosquita nie „zamęczymy”, powinien trochę posłużyć. Wydaje mi się, że Mosquito jest nieco lepszy od Walthera 22, pistoletu o podobnym charakterze i jakości. Mosquito wykonany jest dokładniej, posiada stabilniejsze i lepszej jakości przyrządy celownicze, poza tym jest większy przez co wygodniejszy w obsłudze. Mosquito cieszy się sporym powodzeniem w USA, a w Europie można powiedzieć, że umiarkowanym. Najnowsze małokalibrowe pistolety SIG Sauer'a P226-22 Lr i P226 X Five-22 Lr wykonane są identycznie jak bojowi bracia, poza zasadą działania oczywiście. Jest to już broń z innej bajki, zresztą cena zakupu też jest bajkowa, no może bardziej księżycowa, bo porównywalna z cenami bojowych braci. Wśród polskich strzelców Mosquito jeszcze nie spotkałem i z tego co wiem nasz rodzimy importer broni SIG Sauer’a, do Polski go nie sprowadza. Pistolet można kupić w Niemczech lub Czechach. Czasami widnieje w ofertach niemieckiej giełdy broni używanej eGun, a tam można go nabyć za naprawdę niewielką kwotę.

Zbyszek