Benelii MP 90 S do strzeleckiego wyczynu

Włoska zbrojownia Benelli  Armi SpA powstała w 1967 roku, a właściwie to wyodrębniła się z motoryzacyjnego kompleksu fabrycznego Motori Benelli, produkującego maszyny, motocykle i samochody osobowe.  Zakłady zbrojeniowe Benelli znajdują się w mieście Urbina położonym w tzw.  „włoskim zagłębiu zbrojeniowym”. W pierwszych latach istnienia produkowano głównie śrutową broń myśliwską i sportową. Później ofertę zwiększono o precyzyjne powtarzalne i samopowtarzalne sztucery myśliwskie, pistolety bojowe i sportowe centralnego zapłonu, pistolety maszynowe  oraz strzelby bojowe. Największą popularność i uznanie Benelli zawdzięcza bojowym strzelbom samopowtarzalnym M1, M2, dwusystemowej  Super 90  M3 oraz najnowszej, obecnej w uzbrojeniu formacji specjalnych, strzelby samopowtarzalnej Super 90 M4. Obecnie Benelli wchodzi w skład koncernu zbrojeniowego Beretta Group, zrzeszającego kilka znanych firm zbrojeniowych oraz z nimi współpracujących. Benelli, broń krótką produkowała już w pierwszych latach 80-tych, były to pistolety bojowe B -76, a później B - 80 i B - 80 S, nie były one zbyt popularne, w każdym razie formalnie nie zostały przyjęte na uzbrojenie jakichkolwiek formacji mundurowych. Późniejsza wersja usportowiona tych pistoletów MP-3 S opracowana w 1984 roku, była w ofercie przez kilka lat i ostatecznie w 1990 roku została wycofana z produkcji.

Pod koniec lat 80-tych konstruktorzy Benelli opracowali nowoczesny pistolet sportowy przeznaczony do konkurencji tarczowych według przepisów ISSF-u. Pistolet Benelli MP 90 S opracowano w dwóch wersjach kalibrowych, do nabojów .22 Lr  i nabojów .32 S&W Long WC. Po raz pierwszy pokazano go publicznie w 1990 roku na targach broni IWA w Norymberdze. Pistolet bardzo szybko zdobył popularność i cieszy się do dnia dzisiejszego bardzo dobrą opinią. Jest to duży pistolet, jego długość wynosi 300 mm, wysokość z chwytem fabrycznym 132 mm i szerokość 50 mm. Rozładowany w kalibrze .22 lr waży 1100 gramów, a w wersji na nabije .32 S&W  1180 gramów. MP 90 S wykonany jest nowocześnie o budowie modułowej, z przemyślaną ideą i z bardzo dobrych materiałów konstrukcyjnych. Działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego. Wyposażony jest mechanizm spustowy pojedynczego działania i mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem wewnętrznym. Gniazdo magazynka usytuowane jest przed  spustem, co umożliwia szeroką ingerencję w kształt chwytu zgodnie z potrzebami użytkownika. Zamek wykonany jest ze stali chromowo-molibdenowej. Ma on formę prostopadłościanu, z dwoma symetrycznie umieszczonymi uchwytami napinającymi zamocowanymi blisko czoła zamka. Uchwyty napinające są sporych rozmiarów, dzięki temu przeładowanie broni jest wygodne i płynne. Na prawym uchwycie napinającym umieszczony jest przycisk, który umożliwia zablokowanie zamka w tylnym położeniu. Jest to bardzo dobre rozwiązanie techniczne, zwiększa bezpieczeństwo obsługi broni, umożliwia przemieszczanie się na strzelnicy z bronią w dłoni z otwartym zamkiem (zgodnie z zasadami obowiązującymi na wielu strzelnicach) oraz kontrolę rozładowania broni. Piszę o tym, ponieważ produkowanych jest wiele modeli broni sportowej bez tego przydatnego rozwiązania. Precyzyjna, gwintowana lufa o długości 110 mm wykonana jest ze stali chromowo-niklowej. Lufa zamocowana jest na stałe do szkieletu. Szkielet poza zamocowaną lufą, posiada też zamontowane mechaniczne przyrządy celownicze, stałą muszkę (przy wylocie lufy) oraz celownik mikrometryczny z pełną regulacją szczerbiny w płaszczyźnie pionowej i poziomej. Szczerbina posiada prostokątne wycięcie, przez co przyrządy są bardzo „czytelne”. Długość linii celowniczej wynosi 218 mm, sprzyja ona szczególnej celności tej broni. Mechanizm spustowy wraz z obudową i gniazdem magazynka tworzy jeden zintegrowany moduł łatwo odłączalny os szkieletu. Mechanizm spustowy jest w pełni regulowany. Regulować można położenie spustu wzdłuż osi lufy, kąt obrotu i opór języka spustowego. Obudowa mechanizmu spustowego oraz gniazdo magazynka wykonane są ze stopu aluminium i anodyzowane. Ergonomiczny chwyt sportowy z regulowaną półką wykonany jest z drewna szlachetnego. Może być on dowolnie kształtowany zgodnie z potrzebami użytkownika. MP 90 S posiada dwa bezpieczniki, manualny blokujący zamek, ze skrzydełkami umieszczonymi obustronnie na szkielecie i wewnętrzny magazynkowy, który to w broni sportowej w odróżnieniu od bojowej ma uzasadnioną rację bytu. Pistolet w obu wersjach kalibrowych zasilany jest z metalowych magazynków jednorzędowych o pojemności 5-iu nabojów. Blokada zaczepu magazynka umieszczona jest  pod lufa na przedniej ściance gniazda magazynka. Pistolet jest bardzo starannie wykonany, jest bardzo celny, „sprzyja strzelcowi”, ale warto dobrać odpowiednią amunicję do lufy. Jest to klasyczny wyczynowy pistolet tarczowy,  który w zasadzie wad nie ma, no może poza ceną, a ta nie była  i nie jest niska. Broń kolegi kupiona w 1993 roku we Frankonii kosztowała  blisko 1900 DM za sztukę (boczny i centralny zapłon), co było wówczas sumą sporą. Benelli w swojej ofercie handlowej nie posiada konwertorów na amunicję .22 Lr lub .32 S&W, tak więc miłośnicy tej marki muszą kupić dwa pistolety  "boczny" i "centralny", jeśli oczywiście chcą mieć komplet do strzelania obu konkurencji. Bardziej „elastyczni” są inni producenci broni sportowej jak choćby Walther, który oferuje GSP .32 S&W i adapter na .22 Lr lub odwrotnie, w jednym zestawie. Dla nas ma to szczególne znaczenie, na jedną promesę kupimy w zasadzie dwie sztuki broni. W drugiej połowie lat 90-tych, zmodyfikowano MP 90 S tworząc modele MP-95 E. Pistolety te posiadają szkielety wykonane z metalu lekkiego, zmieniony kształt chwytu oraz w wersji małokalibrowej magazynki o pojemności 6-iu nabojów. Pistolety te były znacznie tańsze od starszych „stalowych” braci. Obecnie w ofercie  są modele MP-95 E i najnowsze MP 905 Worold Cup. Ceny należą do wysokich. W Niemczech kształtują się na poziomie blisko 1900 Euro za model MP 905 WC oraz od 1100 do blisko 1400 Euro za model MP-95 E (w zależności od kalibru i wykończenia zewnętrznego). Do Polski broń Benelli sprowadza warszawski Kaliber, ceny należą do tych zwalających z nóg, ale otrzymujemy w zamian broń o bardzo wysokiej jakości wykonania i znakomitych walorach użytkowych. Taniej można te pistolety kupić z drugiej ręki, choćby na niemieckiej giełdzie broni używanej eGun.

Zbyszek