Alfacharlie.pl

Najlepsi z Najlepszych !

Menu Główne
Strona Główna
Szkolenia
Galeria
Ciekawe Adresy
Logowanie
Felietony
Od Redaktora ...
Żarciki
O broni ...
Strzelectwo ...
Księgozbiór
Imprezy
Prawo
Koledzy ...

    Rusznikarz :

  •  Darek S.
        tel. (91) 460-13-18


  •  Tadeusz M.
        tel. (91) 433-69-77

 

    Kluby :

 


    Ośrodki szkoleniowe :

 

  •  cichy

 

    Sklepy :

 

 

 

 

 

 

 

 

 

       Webmaster :

    •     Piotr W.   e-mail
Mega kalibry do samoobrony PDF Drukuj Email
Wpisany przez Redaktor - Zbyszek   
sobota, 13 października 2012 06:00

Mega kaliber do samoobrony ... czy warto  taką broń używać

Galeria Alfacharlie.plUbiegłoroczna nowelizacja Ustawy o broni, w temacie dotyczącym broni palnej do ochrony osobistej nie wniosła niczego rewolucyjnego, a raczej jeszcze bardziej zagmatwała kryteria dostępu, teraz to dopiero Policja ma pole do popisu. Praktycznie urzędnicy mogą robić z petentem co dusza zapragnie, bo kryteria są tak enigmatyczne, że nie sposób określić je jednoznacznie i konkretnie przypisać komukolwiek, więc pozwolenie można wydać dowolnie, jednej osobie nie ale drugiej już jak najbardziej. Jedną korzystną zmianą jest obniżenie ograniczeń kalibrowych, obecnie dostępna jest broń w kalibrach do 12 mm, a nie jak poprzednio do 9 mm. Dzięki tym zmianom można już rejestrować do ochrony osobistej broń na znacznie mocniejsze naboje jak choćby.40 S&W (10.2 x 22), .44 Remington Magnum (11.2 x33 R) czy też .45 ACP (11.43 x23). Podczas ostatnich warsztatów strzeleckich z zakresu strzelectwa obronnego w których miałem przyjemność uczestniczyć sporo mówiliśmy o nowych możliwościach związanych z nowelizacją Ustawy. Niestety, trzeba sobie zdać z tego sprawę, że Polska jest specyficznym Krajem i dostęp do broni bojowej jest bardzo ograniczony. Przyrost statystyczny osób posiadających pozwolenie na broń bojową do ochrony osobistej jest śladowy (na koniec 2011 roku- 20 101 pozwoleń).Dlatego też, temat ten zainteresuje niewielu użytkownikow broni, jedynie tych którzy posiadają ją do ochrony osobistej. Najpopularniejszą w naszym Kraju bronią do samoobrony są pistolety zasilane nabojem 9 mm Parabellum, poza nimi spotkać można pistolety na nabój 9 mm Makarowa, a także rewolwery do nabojów .357 Magnum/.38 Special. Znacznie rzadziej rejestrowana jest broń na naboje 9 mm Browninga, 7.62 x 25, 7.65 mm czy tez 6.35 mm Browninga. Do czasu wejścia zapisów nowelizacji w życiAlfachacharlie.ple, najmocniejszą bronią przeznaczoną do samoobrony były rewolwery na naboje .357 Magnum (9 x 33 R) i pistolety na naboje .357 SIG (9 x 22). Producenci i media kształtują poniekąd modę na określoną broń i amunicję, a co niektórzy klienci sklepów z bronią są wręcz pewni, że obronić się mogą jedynie pistoletem Desert Eagle i to w jedynie słusznym kalibrze .50 AE (12.7 x 33). Oczywiście wybór broni i dobór odpowiedniej amunicji do niej jest prawem i wolą zainteresowanego, a czyjaś subiektywna opinia może być jedynie wzięta pod uwagę lub nie. Podczas wspomnianych warsztatów wszyscy strzelaliśmy z broni na naboje 9 mm Para. Celami były tarcze sylwetkowe (powiększone do naturalnej wielkości sylwetki człowieka), a dystans strzelania 1-3, 7 i 10 metrów. Przebieg zadania wyglądał mniej więcej tak: broń ukryta pod wierzchnią odzieżą, po odwróceniu tarczy (lub tarcz, bo strzelaliśmy również do dwóch i trzech w jednym zadaniu) dobycie broni, przeładowanie i oddanie dwóch strzałów w korpus sylwetki, liczył się czas wykonania zadania, poza tym istotna była kolejność ostrzelania celów według stopnia zagrożenia, a także strefa rażenia. Ćwiczący posługiwali się własną bronią, większość pistoletami marki Glock (G 17, G 19), w użyciu były również CZ 75 Compact, H&K USP Compact i SIG Sauer P 228. Generalnie broń nowoczesna, wielostrzałowa, bezpieczna i łatwa w obsłudze. O ile z szybkim dobyciem i oddaniem dubletu nie było problemu, to z celnością było różnie. Piszę o tym, ponieważ kilka osób była zainteresowana zmianą broni na podobną ale zasilaną mocniejszą amunicją, a nie bardzo sobie radziła z bronią posiadaną na nabój 9 Para. Mam spore doświadczenie w strzelaniu z broni dużego i bardzo dużego kalibru, stąd wiem, że nie każdy pistolet i nie każdy rewolwer do samoobrony będzie właściwy. Oczywiście mam tu na myśli broń do noszenia przy sobie a nie broń przechowywaną w domu i służącą do ochrony w obrębie posiadłości. Broń noszona do ochrony powinna być niezawodna, poręczna i w miarę lekka aby nie była dla nas zbyt uciAlfacharlie.plążliwa, a także umożliwiająca nam jej dyskretne noszenie, co w przypadku wspomnianego już Desert Eagle’a nie będzie takie oczywiste. Najistotniejszą sprawą jest to, że broń na bardzo mocną amunicją jest o wiele trudniejsza do opanowania podczas strzelania bojowego. Posiadam dwa pistolety na mocniejszą amunicję, jeden w kalibrze .40 S&W, drugi .45 ACP, oba są duże i ciężkie, przez to poręczne i celne, ale obciążają ciało do nieprzyzwoitości. Nie stanowi to problemu jeśli używam tej broni do strzelania sportowego lub zwykłej rekreacji na strzelnicy, nie wyobrażam sobie jednak aby te pistolety nosić w charakterze broni do ochrony. Zdarzało się, że strzelałem z broni w tych kalibrach, ale znacznie mniejszej i lżejszej, wówczas to o podobnym komforcie strzelania należy zapomnieć, na strzelnicy nikt nas nie pogania więc możemy realizować swój trening w dowolny sposób, na ulicy realia są inne, trzeba strzelić bardzo szybko i celnie, bo w innym wypadku skutki naszego działania mogą być opłakane. Opanowanie mocnej broni w kompaktowej szacie podczas szybkiej wymiany ognia jest sztuką, dla wielu nie do przejścia, znam to z własnego doświadczenia, bo nieraz  widziałem na treningach osoby, ktore przewartościowały swoje możliwości. Pamiętam jak kiedyś strzelaliśmy z pistoletu SIG Sauer P 229 w kalibrze .357 SIG, radości było sporo, tylko po co cierpieć bez powodu ?, nawet później po strzelaniu właściciel pistoletu się zastanawiał czy dokonał właściwego wyboru broni do samoobrony. Era "magnumanii" jeszcze się nie skończyła, ale już do głosu dochodzi rozsądek i realia, a na medialne wyczyny bohaterów fimów sensacyjnych użytkownicy broni palnej spoglądają tak jak należy, czyli rozrywkowo. Cała dorosła strzelecka Polska pamięta jednego rodzimego "artystę" wymachującego "pistolecikiem" Desert Eagle, którym się szczycił jako bronią do codziennego noszenia. Cóż jest to rzecz gustu. Moim celem nie jest przekonywanie kogokolwiek do wyboru określonej broni, ale do przemyśleń nad potrzebą, własnymi predyspozycjami i stopniem zagrożenia. Nie żyjemy w Kraju ogarniętym walkami ulicznymi karteli narkotykowych, czy też w miastach bandyckiej anarchii. U nas, zagrożenie napadem bandyckim czy też chuligańskim zatargiem można zneutralizować każdą bronią palną, liczy się przede wszystkim perfekcyjna obsługa broni, wyszkolenie taktyczne i oczywiście także broń, ale nie jej kaliber jest najważniejszy lecz niezawodność i odpowiednio dobrana amunicja. Wielu moich czeskich kolegów, do ochrony osobistej posiada broń miewielką, a kaliber 9 mm Para należy do najmocniejszych. Warto o tych sprawach pomyśleć zanim podejmiemy decyzję o zamianie naszej broni na jakiąś w mega kalibrze.

Zbyszek

Poprawiony: czwartek, 21 lipca 2016 12:35