Poprawianie fabryki, czyli Beryl-Sport po tunningu
Kbk Beryl-Sport - kaliber .223 Remington
Karabinek Beryl–Sport to zmodyfikowany dla potrzeb strzelectwa dynamicznego karabinek szturmowy Beryl wzór 96. Byłby ciekawą propozycją dla strzelców, gdyby ktoś w fabryce pomyślał o tym aby wykonać go porządnie, tak aby był zdatny do sportowego użytku bez dodatkowych zabiegów i oczywiście nakładów finansowych. W końcu oferowany przez fabrykę karabinek określony jest jako sportowy i przez to znacznie droższy od wojskowego. Nieliczni nabywcy (piszę nieliczni ponieważ z powodu policyjnej fobii, w niektórych Komendach odmawiano zarejestrowania tej broni…widocznie wygląd się nie spodobał albo coś innego, niezbadane są drogi urzędników w policyjnych mundurach) zmuszeni zostali do modyfikacji aby w miarę normalnie dało się z Beryla strzelać….
Dwóch moich kolegów, którzy mieli to szczęście karabinki te kupić i bez problemu zarejestrować, postanowiło doprowadzić je do stanu zdatnego do użytku sportowego. Każdy z nich wybrał inną drogę modyfikacji i poprawiania, ale w niektórych fazach mieli zbieżne poglądy. Karabinki standardowo wyposażone są w wysokie szyny montażowe z zamontowanym na jej końcu przeziernikiem. Niestety, błędnie wykonanym, bo sfazowanym od strony strzelca, przez co wpadające światło uniemożliwia normalne celowanie. Jest to błąd techniczny a nie przypadek, z tego co wiem nikt w fabryce tym się zbytnio nie przejmuje. Poza tym, po zamontowaniu na szynie kolimatora, trudno złożyć się do strzału wszystko wisi w powietrzu i jak to określił z wyczuciem kolega, taki zestaw jest składny jak wiertarka udarowa z celownikiem optycznym. Tomek szynę zdemontował i w jej miejsce zamontował celownik krzywkowy, wykorzystując ramię celownika od kbks-u z regulacją poziomą szczerbinki, umieszczoną na samodzielnie zaprojektowanej i wykonanej podstawie. Krzysiek pozostawił szynę, ale na życzenie i oczywiście za dodatkową opłatą, fabryka wykonała mu poprawiony celownik, z którego może już w miarę celnie strzelać, piszę w miarę bo celownik pozbawiony jest możliwości regulacji. Aby celnie i szybko strzelać z wykorzystaniem kolimatora należało wymienić kolbę, aby karabinek był ergonomiczny i nie wisiał w powietrzu podczas składania się do strzału. Obaj zamontowali kolby izraelskiej firmy TDI. Następnym krokiem była wymiana nakładki na rurę gazową i łoża z kompletem szyn montażowych, tym razem pochodzących z firmy UTG, niby amerykańskiej ale z dalekowschodnim rodowodem. Nie zmienia to faktu, że elementy te są dobrze wykonane. Kolejnym krokiem była wymiana chwytu tylnego i zamontowanie chwytu przedniego, oba te elementy pochodzą z produkcji TDI. Szczególnie przydatnym jest przedni chwyt umożliwiający wygodniejsze składanie się do strzału. W celu poprawienia komfortu strzelania, chociaż Beryle maja ledwie wyczuwalny odrzut, obaj zamontowali wielofunkcyjne urządzenie wylotowe produkowane do karabinka Tantal 88. Osłabiacz odrzutu i podrzutu w jednym, w każdym razie na pewno te urządzenie niczemu nie zaszkodzi, a może pomoże, albo przynajmniej poprawi samopoczucie właściciela karabinka. Obaj tez zakupili szwedzkie kolimatory Aimpoint C3, 2 MOA, które mogą być montowane na szynach montażowych w dogodnych pozycjach preferowanych przez każdego z nich. Tomek znany w naszym strzeleckim światku karabinowy malkontent, dokonał poprawienia kultury pracy spustu, który pracował chropowato, skokowo i niepowtarzalnie. Wymienił kurek i sprężyny na części od AKM-a. Zamiana ta spowodowała bardzo wyrażną poprawę pracy spustu i przy okazji kurka. Po tych modyfikacjach karabinki zmieniły wygląd swój wygląd, stały się ergonomiczne i funkcjonalne. Szkoda tylko, że tuningowanie broni w tym przypadku to konieczność, a nie przyjemność. Miejmy nadzieję, że z czasem Beryl zyska te same uznanie i chwałę jak kiedyś nasze AKM-y i AKMS-y … o ile ktoś z FB Radom o tym poważnie pomyśli.
Zbyszek
|