PM Skorpion Sa vz. 61 w wersji gazowo-hukowej kaliber 9 x 22 Pistol Automatic
Czechosłowackie pistolety maszynowe Skorpion vz. 61 znane są szeroko w świecie. Skorpiona skonstruowano w zakladach Ceskej Zbrojovki z myślą o uzbrojeniu czechoslowackiej Policji, a także wydzielonych formacji wojskowych. Skorpion szczególnej furory w Czechoslowacji nie zrobił, za to poza jej granicami jak najbardziej. Pomimo, że zasilany był stosunkowo słabym nabojem 7.65 mm Browning (7.65 x 17 SR) to i tak zyskał niezbyt pochlebną sławę efektywnej broni skrytobójczej. Do tej wątpliwej sławy przyczyniły się zapewne, różnej maści organizacje terorrystyczne zarówno bliskowschodnie jak i europejskie, które tą broń w miarę swobodnie kupowały i niestety skutecznie w złym celu wykorzystywały. Po zmianach politycznych i ustrojowych w krajach Europy Wschodniej, Czechoslowacki, a później Czeski (po pokojowym"rozwodzie" Czech i Slowacji) przemysł zbrojeniowy zmienił nieco oblicze, produkcję nastawił głównie na rynki zachodnie. Przy okazji zmian i ekspansji na rynki zachodnie próbowano reanimować również leciwego Skorpiona modyfikując go do mocniejszych nabojów 9 mm Browninga (9 x 17 Short), 9 mm Makarowa (9 x 18), a nawet 9 mm Para (9 x 19). Skutek tych zabiegów był mało efektywny, Skorpion zaginął wśrod wielu znacznie lepszych konstrukcji, dopiero "wejście smoka" czyli Skorpiona Evo (tak naprawdę poza nazwą nie mający nic wspólnego z Sa vz. 61) pozwoliło powrócić spadkobiercy nazwy do arsenałów zbrojeniowych. Niewielka zbrojownia czeska Czech Small Arms (CSA) z Jablunka z okolic Ostrawy wznowiła niedawno produkcję karabinków Sa vz. 58 i pistoletów maszynowych vz. 61. Z uwagi na to, że głównym odbiorcą broni jest rynek cywilny, broń tą produkuje się w wersjach samopowtarzalnych, chociaż w programie produkcyjnym CSA istnieje oferta broni samopowtarzalno-samoczynnej przeznaczonej dla formacji policyjno-wojskowych. Pośród 5-iu modeli Sa vz. 61 produkowanych obecnie, trzy zasilane są amunicją bojową (9 x 17 Br, 9 x 18 M, 9 x 19), a dwa amunicją niezabójczą 9 x 22 PA gazową, hukową i z pociskiem gumowym (9 x 22 PA Rubber). Sa 61 na nabój z pociskiem gumowym nie są dostępne w sprzedaży bezpozwoleniowej, natomiast na amuncję gazową i hukową dostępne są w wolnej sprzedaży w Czechach, Niemczech i być może na Węgrzech. Pistolet Sa vz. 61, który prezentuję w artykule dostosowany jest do amunicji gazowej i hukowej 9 x 22 Pistol Automatic. Broń wykonana jest ze stali, za wyjatkiem tworzywowych okładzin chwytu. Wymiary pistoletu to: długość z kolbą zlożoną 270 mm, z kolbą rozłożoną 522 mm, szeokość 45 mm, wysokość z magazynkiem w chwycie 167 mm. Waga broni rozładowanej 1370 gramów, z pelnym magazynkiem 1520 gramów. Pistolet działa na zasadzie odrzutu zamka swobodnego, wyposażony jest w mechanizm uderzeniowy kurkowy z kurkiem wewnętrznym i mechanizm spustowy dostosowany do prowadzenia wyłącznie ognia pojedyńczego. Pistolet wyposażony jest w bezpiecznik nastawny. Skrzydelko bezpiecznika, które w wersji samopowtarzalno-samoczynnej pełni również rolę przełącznika ognia na ogień pojedyńczy i ogień seryjny, w wersji gazowej spełnia tylko rolę bezpiecznika. W pozycji włączonej blokuje spust i zamek. Dźwignia bezpiecznika umieszczona jest po lewej stronie komory zamkowej nad chwytem. Stalowa lufa o długości 115 mm ma przewód gładki z wmontowaną wewnątrz przegrodą o długości 67 mm i grubości 2 mm. Przegroda jest wystarczającym zabezpieczeniem przed próbą użycia amunicji bojowej. Zamek podparty jest dwiema sprężynami oporopowrotnymi. Do przeładowania broni służy rączka obustronie zamontowana na komorze zamkowej. Broń zasilana jest z dwurzędowych magazynków o pojemności 20-tu nabojów. Przycisk blokady magazynka umieszczony jest po lewej stronie komory zamkowej nad gniazdem magazynka. Pistolet podobnie jak w wersji bojowej wyposażony jest w prętową kolbę, składaną na górnej powierzchni komory zamkowej. Z pistoletu można strzelać zarówno z kolbą rozlożoną jak i zlożoną. Przyrządy celownicze umieszczone na górnej powierzchni komory zamkowej, nie rożnią się od tych montowanych na broni bojowej. Strzelanie z Sa 61 jest bardzo przyjemne, na amunicji hikowej pistolet działa bez zakłóceń, natomiast na gazowej jednoznacznie trudno ocenić, wystrzeliliśmy niewiele bo zaledwie 10 przrterminowanych nabojów gazowych. Co prawda bez jakichkolwiek problemów, trudno jednak powiedzieć jak by było przy wystrzeleniu ich znacznie większej ilości. Sa vz. 61 jest ciekawym okazem dla rekontruktorów, kolekcjonerów broni gazowej, a także dla każdego pasjonata broni palnej. Do samoobrony wersji gazowej raczej nie polecam, to za duża i za ciężka broń. Niewątpliwie swoim wyglądem wzbudzi powagę, nie wyobrażam sobie jednak, aby ktoś codziennie wędrowal z tym pistoletem pod pazuchą. Dużo ciekawszą wersją jest Sa vz. 61 na naboje 9 mm PA Rubber. Pocisk gumowy o masie 0.4 grama wystrzelony z tego pistoletu osiąga prędkość początkową blisko 500 m/s i energię 50 J. Na dystansie 7 metrów od wylotu lufy pocisk osiąga 350 m/s i energię 24.5 J, może nie jest to wartość porażająca, ale wystarczająca żeby zabolało, poza tym 20-cia nabojów w magazynku robi swoje, zresztą zawsze można mieć ze dwa zapasowe i tym samym siłę rażenia wzmocnić. Całkiem przyzwoita broń do ochrony posiadlości lub posesji. W wielu krajach broń tzw. traumatyczna jest dostępna dla obywateli w roli broni obywatelskiej, nawet u naszych wschodnich sąsiadów. U nas w Polsce niestety, na zakup tego typu broni niezbędne jest zezwolenie na broń bojową. Pistolety gazowo-hukowe nie odbiegają zbytnio ceną od wersji bojowych i trzeba liczyć się z wydatkiem kilkuset euro. Przedstawicielem CSA Jablunek jest niemiecka firma Waffen Schumacher, która jest dystrybutorem broni CSA w Europie i poza nią.
Zbyszek
|