W statycznym strzelectwie sportowym w konkurencji Pistolet centralnego zapłonu, używane są najczęściej pistolety i rewolwery kalibru .32 S&W Long (7.65 mm). Zgodnie z przepisami ISSF-u można również używać broni centralnego zapłonu w kalibrze do .38 (9.65). Dawniej sporą popularnością cieszyły się amerykańskie rewolwery tarczowe Smith&Wesson K-38 Target Masterpiece oraz Colt Target Modell. W latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku, właśnie tych rewolwerów używała czołówka światowa strzelców sportowych na wszystkich prestiżowych zawodach strzeleckich. Również w tamtym okresie, w drugiej połowie lat 50-tych, uzdolnieni czechosłowaccy konstruktorzy bracia Kouccy, skonstruowali rewelacyjny rewolwer tarczowy, przeznaczony do konkurencji Pcz 30+30. Był nim ZKR 551 kaliber .38 Special, dostosowany do amunicji tarczowej Wadcutter.
Właśnie z tym rewolwerem w ręku, po raz pierwszy na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego wieku, rozpocząłem swoją przygodę z bronią centralnego zapłonu w strzelectwie sportowym. Przedtem strzelałem wyłącznie z broni bojowej. ZKR zawsze robił na mnie pozytywne wrażenie. Ma ładną linię klasycznego, lekko staromodnego rewolweru. Wykonany jest całkowicie ze stali i oksydowany na matową czerń. Model, który kiedyś był moją własnością, a obecnie mojego kolegi, mimo ze wyprodukowano go w 1965 roku, zachował ładny wygląd co świadczy o solidnym wykończeniu zewnętrznym powłoki ochronnej. Do dzisiaj jest równie celny jak kiedyś. Rewolwer charakteryzuje się zamkniętym szkieletem i nie wychylanym bębenkiem nabojowym. Do rozładowania służy prętowy rozładownik, ten system spowalnia co prawda rozładowanie broni, ale w strzelectwie statycznym to nie ma większego znaczenia. ZKR ma mechanizm spustowy pojedynczego działania (SA) z szybkim kurkiem, napędzanym sprężyną umieszczoną w chwycie, która uderza w przerzutową iglicę umieszczoną w szkielecie. Posiada regulację oporu spustu oraz ogranicznik długości jego ruchu jałowego. Jest dużą bronią, mierzy 298 mm, z klasycznymi okładzinami chwytu jest wysoki na 130 mm, szeroki na 37 mm i waży 1010 gramów bez amunicji. Długa 6-io calowa lufa (152 mm), ma 6 prawoskrętnych bruzd o skoku 400 mm. Rewolwer wyposazony jest w bębenek 6-io komorowy, dostosowany do nabojów .38 Special. Zalecaną jest amunicja sportowa z pociskiem typu Wadcutter, z własnego doświadczenia wiem, że ZKR nie „trawi” amunicji bojowej pełnopłaszczowej. Odczułem to na własnej skórze podczas strzelania konkurencji Pcz na Mistrzostwach Polski, nie mogłem zakupić wadcutterów, więc na zawody pojechałem z tym co miałem, czyli pełnym płaszczem, rewelacji nie było. Rewolwer ma regulowaną w poziomie i pionie szczerbinkę oraz stałą muszkę o znacznej szerokości. Przyrządy celownicze są bardzo czytelne i przyjazne strzelcowi. Swego czasu strzelałem z niego bardzo często, zawsze uzyskiwałem wysokie wyniki. Amunicja z pociskiem Wadcutter charakteryzuje się umiarkowaną energią rzędu 240 J, broń z jej użyciem zachowuje się łagodnie i strzelanie nie męczy podczas dłuższego pobytu na strzelnicy. Walcowate pociski wycinają idealne przestrzeliny. Zdecydowanie odmiennie ZKR zachowuje się przy użyciu amunicji bojowej, zauważyć można i odczuć równiez znaczny odrzut jak i różnicę w przestrzelinach na tarczy, tej amunicji nie powinno się używać w tej broni. Wbrew obiegowej opinii, nie należy podczas treningu strzelać na sucho, najwłaściwszym rozwiązaniem jest używanie tzw. zbijaków lub odstrzelonych, oczyszczonych łusek. Do czyszczenia po strzelaniu, należy wyjąć bęben. Jest to bardzo prosta czynność: po odchyleniu w dolne położenie pokrywy komór nabojowych usytuowanej po prawej stronie szkieletu, należy po obróceniu główki osi w dół, wysunąć ją i wówczas możemy swobodnie wyjąc bęben nabojowy. Składanie następuje w odwrotnej kolejności. Standardowa dwuczęściowa rękojeść wykonana jest z drewna orzechowego, posiada stylizowaną półeczkę na kciuk. Broń była konstruowana z myślą o strzelaniu statycznym z jednej ręki i wydaje mi się ze rękojeść nie jest mocna stroną ZKR-a. Można zlecić rusznikarzowi wykonanie bardziej odpowiedniego chwytu lub nieco zmodyfikować funkcjonalne rękojeści sportowe Moriniego . Rewolwery ZKR 551 były produkowane w Zbrojovce Brno w byłej Czechosłowacji w latach 1957 – 1971. Wyprodukowano ich stosunkowo niewiele. Dla potrzeb polskich klubów strzeleckich, sprowadzono wówczas około 130 sztuk, obecnie według danych Policji zarejestrowane są 52 rewolwery. Rewolwer który posiadałem, obecnie własność kolegi, pochodzi z 1965 roku i jest obecnie najmłodszym z wyprodukowanych w tamtych latach w rękach polskich strzelców. Rewolwery ZKR 551 cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem i zasłużoną sławą, w niemieckiej prasie określane nawet tytułem „broń marzeń”. W latach 90-tych ubiegłego wieku wznowiono produkcję ZKR-ów, oprócz standartowych .38 Special w wersjach z lufa 6 i 4.5 calową wyprodukowano również wersje na naboje .32 S&W oraz naboje bocznego zapłonu .22 Lr. Podobno reaktywowana produkcja już nie była taka solidna i do rewolwerów sprzed lat, tym nowym było bardzo daleko jeśli chodzi o jakość wykonania. Obecnie można zamówić w czeskiej firmie Winston International, spadkobiercy upadłej Zbrojovki Brno nowe wersje ZKR-a 551, podobno są nieznacznie zmienione i zmodernizowane i solidnie wykonane Rewolwer ZKR 551 to znakomita broń, świetnie wykonana, trwała i przyjazna strzelcowi … i co tu dużo mówić, nieraz jak na niego patrzę … to żal serce ściska.
Zbyszek
|